Nie uciekniesz przed sobą!
Są ludzie próbujący uciec przed samym sobą, ale przecież jest
to jak próba ucieczki przed własnym cieniem! Możemy na chwilę schować się w
miejscu, do którego nie będą dochodziły promienie słońca, lecz gdy wrócimy w
słoneczne objęcia, cień również za nami powróci.
Tak samo jest, gdy chcemy uciec przed sobą, przed tym co nas
gnębi, a przeważnie bardziej od ludzkiej złośliwości, gnębią nas własne przywary, to czego w sobie nie
cierpimy, czego się wstydzimy, czym pogardzamy, a nawet nienawidzimy!
I może dlatego nigdzie się nie wybieram, bo mam tego świadomość. Że z własnymi słabościami należy walczyć tutaj gdzie się znajdujemy. A nie łudzić się, że uciekając na koniec świata, swoje troski zostawimy w miejscu w którym poprzednio byliśmy. One powędrują za nami, jak smród przepoconej kapoty, którą mamy na grzbiecie. Przed tym nie ma ucieczki. Ale zostaje walka, albo poddanie się własnym słabościom.
I może dlatego nigdzie się nie wybieram, bo mam tego świadomość. Że z własnymi słabościami należy walczyć tutaj gdzie się znajdujemy. A nie łudzić się, że uciekając na koniec świata, swoje troski zostawimy w miejscu w którym poprzednio byliśmy. One powędrują za nami, jak smród przepoconej kapoty, którą mamy na grzbiecie. Przed tym nie ma ucieczki. Ale zostaje walka, albo poddanie się własnym słabościom.
O sobie mogę powiedzieć, że nie ustaję w walce z
ułomnościami których mam bez liku. 53 lata na karku i nadal w boju, lecz mam nadzieję,
że nie w tak beznadziejnym jak podczas wojennych zmaganiach pod Verdun, gdzie
zginęły setki tysięcy ludzi nic nie uzyskując! Nie przesuwając się nawet o krok
do przodu!
Uważam, że warto pracować nad sobą. Nawet jeśli przynosi to mierne efekty, to i tak warto. Nie dla kogoś, lecz przede wszystkim dla siebie. Wiem, że wielu ludzi nie odczuwa takiej potrzeby, że myślą, iż są doskonali, albo są za głupi, żeby chcieć się zmienić lub za bardzo zepsuci, by im na tym zależało. Ale każdy ma swoje życie i każdy z nas przeżyje je po swojemu...
Uważam, że warto pracować nad sobą. Nawet jeśli przynosi to mierne efekty, to i tak warto. Nie dla kogoś, lecz przede wszystkim dla siebie. Wiem, że wielu ludzi nie odczuwa takiej potrzeby, że myślą, iż są doskonali, albo są za głupi, żeby chcieć się zmienić lub za bardzo zepsuci, by im na tym zależało. Ale każdy ma swoje życie i każdy z nas przeżyje je po swojemu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz